Najstarsze opactwo cysterskie w Polsce Sanktuarium bł. Wincentego Kadłubka

W sierpniowy wieczór, na trzy dni przed odpustem ku czci bł. Wincentego Kadłubka, rozpoczęliśmy duchowe przygotowanie do tego wydarzenia. Msza święta i procesja z relikwiami, ze śpiewem litanii na ustach oraz wieczorne nabożeństwo różańcowe zainicjowały tegoroczny Odpust Wincentiański.

W jubileuszowym czasie łaski dla całego Kościoła, przyszedł szczególny czas łaski dla naszej wspólnoty parafialnej i klasztornej. W tym roku przypada także 80 rocznica powrotu cystersów do Jędrzejowa. Te wydarzenia są dla nas wszystkich sposobnością do zatrzymania się w biegu codziennego życia i jego spraw, do przystanięcia i oderwania wzroku od ziemi, a skierowania go ku niebu, ku szczęśliwości, która już jest udziałem Maryi, Wincentego i wielu innych, i która jest naszą nadzieją.

Wieczornej celebracji przewodniczył o. Jakub, proboszcz i kustosz naszego sanktuarium. Nasze zaproszenie do bycia duchowym przewodnikiem w tym wyjątkowym czasie przyjął o. Ezdrasz Biesok, franciszkanin z prowincji Wniebowzięcia NMP, doktor prawa, wikariusz biskupi ds. życia konsekrowanego diecezji bielsko-żywieckiej, wcześniej wieloletni minister prowincjalny. Wielu z nas, jędrzejowskich cystersów, miało niegdyś w nim swojego wykładowcę prawa kanonicznego. Dziś przybył do naszego archicenobium, aby poprowadzić nas ku niedzielnej uroczystości.

„Kiedy rozpoczynamy doroczne uroczystości, ku czci naszego patrona, bł. Wincentego Kadłubka, to niejako odruchowo spoglądamy w niebo, gdzie on zasiada” – mówił w homilii.

„Nasza nadzieja nieba, to nie jest tylko oczekiwanie na jakieś przyszłe zdarzenie, a jest to przede wszystkim stan teraźniejszy. Ten stan, w którym człowiek doświadcza obecności Boga w swoim życiu i wstawiennictwa naszych świętych patronów”.

Ważkimi były słowa wypowiedziane później: „niektórzy myślą, że kluczową kwestią Kościoła tutaj, na ziemi, jest rozwiązywać problemy głody, biedy, niesprawiedliwości, niektórzy chętnie dodali by jeszcze sprawy ekologii, ratowania planety przed ociepleniem. Wszystko, aby tylko ograniczyć rolę Chrystusa do spraw tego świata. No wiec najważniejsze, aby tu na ziemi być dobrym człowiekiem i wszystko będzie załatwione. Ale to jest pokusa! Taki Kościół nie byłby Kościołem Chrystusowym, bo te różne ludzkie rzeczy nie pozwalałyby mu stawiać pytań zasadniczych. Pytań o to, co będzie po śmierci, o wieczność, o zbawienie, o niebo”.

„Kiedy Chrystus zniknął apostołom z oczu, wówczas otwarły się im oczy na niebo. I to jest racja istnienia Kościoła: patrzeć w niebo!”.

Po Komunii, idąc w procesji z relikwiami naszego błogosławionego Współbrata, zanosiliśmy nasze dziękczynienia i prośby ku Bogu, przyzywając jego wstawiennictwa. Jest tradycją, że wieczorne nabożeństwa kończymy w kaplicy bł. Wincentego. Tak było i dzisiaj. Tam modliliśmy się o jego kanonizację, otrzymaliśmy błogosławieństwo i uczciliśmy relikwie.

Po zmroku zgromadziliśmy się raz jeszcze w kościele, tym razem po to, by w modlitewnym skupieniu rozważać tajemnicy życia Jezusa i Maryi zwarte w różańcowych tajemnicach i przejść raz jeszcze naszymi procesyjnymi alejami.

Niech ten czas trwa! Obyśmy, jak najliczniej, dali Bogu i sobie samym szansę na spotkanie. W sakramencie pokuty i pojednania, w Słowie, w Komunii, wreszcie w drugim człowieku i w nas samych.

Patrzmy w niebo! Tam nasza ojczyzna! Tam nasz dom.

fot. Ewa Adamczyk

Adres korespondencyjny:

Archiopactwo Ojców Cystersów ul. Klasztorna 20
28-300 Jędrzejów
woj. świętokrzyskie

Zobacz nas na mapie
 
 

 ofiary mini