11 listopada, kiedy Kościół Powszechny czci św. Marcina z Tours, jednego z pionierów życia monastycznego w Europie Zachodniej, br. Alberyk Szymański, postanawiając „kroczyć wąską i ciasną drogą, którą przekazuje tradycja Zakonu”, złożył w naszej cysterskiej wspólnocie swoje uroczyste śluby zakonne.
Liturgia ślubów w naszym zakonie w wielu szczegółach wprost nawiązuje do wskazań zawartych w Regule św. Benedykta. I tak jak kilkanaście wieków temu w klasztorze na Monte Cassino, tak również i dzisiaj w Jędrzejowie neoprofes przyrzekł wobec wszystkich swoją stałość, przemianę swoich obyczajów i posłuszeństwo [RegBen 58,17]. Uczynił to wobec Boga i powołał się na Jego świętych, których relikwie znajdują się w świątyni, oraz na imię aktualnego opata [18–19]. Podpisany dokument złożył na ołtarzu i trzykrotnie odśpiewał werset psalmu: „Przyjmij mnie, Panie, według swojej obietnicy, a żyć będę, i nie zawiedź nadziei mojej” [20–21], a także upadł przed każdym ze swoich braci, prosząc go o modlitwę [23].
Elementem liturgii charakterystycznym dla tradycji cysterskiej było odśpiewanie przed modlitwą konsekracyjną pokutnego psalmu 50 (Miserere), wszak mnich, czując się w każdej chwili winnym grzechów swoich [RegBen 7,64], ma nigdy nie tracić ufności w Miłosierdzie Boga [4,74].
Zewnętrznym znakiem wieczystej profesji jest otrzymana przez neoprofesa biała szata zwana kukullą „którą święci nasi Ojcowie nakazali nosić wyrzekającym się świata na znak niewinności i pokory”.
Polecamy naszego współbrata Waszym modlitwom, aby z Bożą pomocą codziennie upodabniał się do Chrystusa i niczego nie przedkładał nad Jego miłość [RegBen 4,21].
fot. Ewa Adamczyk