Blisko 500 pielgrzymów ze Stalowej Woli przybyło w czwartkowe popołudnie na naszego cysterskiego opactwa, aby w drodze do Matki Bożej na Jasnej Górze przystanąć, pokłonić się i nabrać sił przy relikwiach bł. Wincentego Kadłubka, patrona ich wspólnoty diecezjalnej.
Wędrujący w czterech grupach pątnicy pokonali tego dnia liczącą 35 km trasę z Chmielnika do Jędrzejowa. Towarzyszy im w tym roku hasło: „Rodzina zakorzeniona jest w Chrystusie i Kościele”. Wchodzących na teren klasztoru wędrowców przywitali cysterscy mnisi na czele z opatem Rafałem Ścibiorowskim. Już u progów opactwa pątnicy zostali pobłogosławieni relikwiami Mistrza Wincentego.
Krótko przed godziną 16.00 w kościele klasztornym rozpoczęła się Najświętsza Ofiara pod przewodnictwem księdza biskupa Krzysztofa Nitkiewicza, pasterza diecezji sandomierskiej.
- Człowiek, gdy współpracuje z łaską Bożą, mając świadomość swoich słabości, zdolny jest do rzeczy niesamowitych. […] zobaczcie, jak wiele zależy od właściwego spojrzenia. Piotr, kiedy miał spojrzenie zjednoczone z Bogiem, postrzegał wszystko właściwie. Chwilę później, kiedy tej współpracy z łaską zabrakło, myślał tylko po ludzku – komentował dzisiejszą ewangelię ksiądz biskup.
- Jedna rada, która w jakiś sposób nasuwa się bezpośrednio po przeczytaniu tego fragmentu ewangelii jest taka, aby przed wypowiedzeniem swojej opinii, aby przed podjęciem jakiejś decyzji poprosić Ducha Świętego o radę. Duch Święty jest Duchem rady! Udziela rady, sugeruje nam, co będzie właściwe. Prośmy Ducha Świętego, aby nam powiedział co mam robić, jak mam żyć, jakie decyzje mam podjąć – wskazywał ordynariusz sandomierski.
Po zakończonej mszy św. pielgrzymi zawierzyli swoje intencje i trud dalszej wędrówki Mistrzowi Wincentemu, odpoczęli w cieniu kościoła klasztornego i już wolnym krokiem udali się do miejsc noclegu. Kapłani, osoby życia konsekrowanego oraz służby pielgrzymkowe: medyczna, porządkowa, muzyczna, techniczna, strażacy i inni zostali poczęstowani posiłkiem przygotowanym przez naszą klasztorną kuchnię. Cała pielgrzymka nocuje na terenie naszej parafii, głównie w miejscowościach Sudół i Prząsław, ale też na terenie miasta a także w samym klasztorze.